Akcja murowanie cd.
Akcja Murowanie Cd.
31 maj 2010 r. poniedziałek
W rolach głównych wystąpili:
1. Łukasz – pierwszy na budowie prowokator
2. tata Josef – ofiara Bed Blue Beki
3. Marcin – majster
4. ja – donosiciel
Muru muru muru
Łukasz już o 12:00 przyjechał na motorze do Książnic i z tatą Jozefem rozpoczął proces produkcji zaprawy murarskiej. Ja o 14:00 zwolniłam się z pracy i dołączyłam do nich, a zaraz po mnie, z przygodami przybył Marcin. Najpierw trzymała go policja, a później okazało się, że most w Stradomce z powodu uszkodzenia podczas powodzi, został zamknięty i musiał jechać okrężną drogą. Pomimo, że było nas zaledwie czworo, do 20:00 sporo udało się nam zrobić. Tata Josef jako operator „Berty” i główny produktom zaprawy, stał się ofiarą własnego pomysłu.
Bed Blue Beka
Mianowicie beczka którą przygotował do gaszenia wapna, jest pojemna, ale trudno z niej wydobyć łopatą jej zawartość. Trzeba się nieźle nakombinować żeby zaczerpnąć z niej wapna. A już w sobotę mówiłam: „Chłopyyyyyyy! z tego nic nie będzie”. Teraz sam z siebie się śmiał, że chciał dobrze a wyszło jak zawsze… Później śmiał się, że dobrze, że nas nikt nie kameruje jak we dwójkę ledwo dajemy rade uwieź pół toczek zaprawy. Ale ja i tak jestem z nas dumna! Świetnie sobie poradziliśmy ze wszystkim, a co żeśmy się przy tym uśmiali to nasze! Co z tego, że musieliśmy kursować częściej. Najważniejsze, że nie było przestojów.