Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze to ten jeden raz wystarczy :)

wpisy na blogu

Akcja Koparka - Zasypka

Blog:  annnnulka
Data dodania: 2010-08-20
wyślij wiadomość

 

Akcja Koparka - zasypka

 

30 kwiecień 2010 r. piątek

W rolach głównych wystąpili:

1. Grzegorz

2. Krzysztof - koparka

 

Zasypanie fundamentów i utwardzenie podjazdu

 

Zanim zdążyliśmy wrócić
z Grzesiem z Krakowa,
z pracy, Krzyś już szalał koparką na działce.

Najpierw wrzucił twardą ziemię znajdującą się wokół fundamentów do środka. Później dosypał miękkiej tam gdzie jeszcze brakowało (do sypialni
i garażu).  

W miedzy czasie przyjechała (bardzo droga) szlaka, którą wykiprowano nieopodal podjazdu. Kiedy zasypywanie fundamentów dobiegło końca, przyszła pora na wybranie żwirku z mostka i rozrównanie szlaki na podjeździe. Po wykonaniu tych czynności wreszcie zrobiło się ładnie przed mającym powstać w niedługim czasie domem. Utwardzona droga bez najmniejszych problemów może teraz utrzymać na swej powierzchni ciężkie pojazdy; busa, ciężarówkę a nawet gruszkę z betonem. Nic się nie zapadnie – mucha nie siada!

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Boczków podpieracz :)

 

Na zdjęciu obok mamy szansę podziwiać, w całej okazałości mojego Groszka w jego ulubionej pozie „boczkowego wsparcia” jaką przyjmuję podczas pracy. To ten
w czerwonym podkoszulku
J Ależ on fachowo podpiera boczki.

 

 

Koszt:

- 1 100 zł - szlaka na podjazd

- 150 zł – praca koparki

Akcja Sianie Piasku

Blog:  annnnulka
Data dodania: 2010-08-20
wyślij wiadomość

 

Akcja Sianie piachu

 

28 kwiecień 2010 r. środa

W rolach głównych wystąpili:

1. ja

2. Taczka Tosia

3. Sztychówka – Suzan

4. Sito - sisi

 

Odgważdżanie dech

mojabudowa.pl - blog budowlanyW poniedziałek i we wtorek tuż po kolacji, czekając na powrót Groszka z pracy, zabijałam czas gwoźdźmi tzn. ich wyciąganiem z desek, kołków i listew, które pozostały nam po rozbitych szalunkach. Do perfekcji opanowałam władanie łomem i młotkiem, a echo wybijanych gwoździ niosło się daleko i aż do całkowitego zachodu słońca (ok. 20:30). Dziś ostatecznie zakończyłam ten etap prac i o 11:00 został usunięty ostatni gwóźdź. Starannie poukładałam deski
i pozostałe kawałki drewna.

 

Żwirek i muchomorek

mojabudowa.pl - blog budowlanyPo chwili na horyzoncie pojawiła się zielonkawy samochód ze żwirem. Bardzo miły pan kierowca, podjechał we wskazane miejsce i wykiprował zawartość naczepy, 10 kubików żwirku. Nie minęło pół godziny a już był z następnym załadunkiem, kolejne 10 kubików. Usypał już dwie ogromne pryzmy i z impetem ruszył po następne. Coś mi tu nie grało. Nie zamawialiśmy aż tyle. Szybko więc zadzwoniłam do Grzeska, żeby odwołał następne dostawy zanim zrobią nam z działki plaże. Udało się. W samą porę zadzwonił na betoniarnie.

 

Sianie piasku

28 kwiecień 2010r

mojabudowa.pl - blog budowlanyPo obiedniej przerwie odszukałam w stodole sitko i wzięłam się za sianie piasku. To jak zabawa w dużej piaskownicy za pomocą dużych zabawek. Sęk w tym, że te zabawki były dla mnie nieco za ciężkie. Kiedy więc usiałam pierwsze taczki piasku okazało się, że nie dam rady ich nawet podnieść, a co dopiero nimi przejechać. Latałam więc z łopatą po fundamentach i szufelka po szufelce opróżniałam taczki. Sianie – zasypywanie, sianie, zasypywanie itd. I tak do samiutkiego wieczora. O 20:00. Zasypałam dokładnie całą instalacje wodno-kanalizacyjną. Nie ma więc obaw, że któregoś dnia ruła pęknie i zaatakuje nas wielka i śmierdząca KAC-KUPA J

Zawsze wierni towarzysze Gacek i Misiek nie odstępowali mnie ani na krok. Kiedy napełniałam toki żwirem, Gacuś krył się w cieniu fundamentów, ale jak tylko oddaliłam się od kupy żwiru, by porozsypywać usiany piasek, od razu wskakiwał w miejsce z którego wybierałam żwir, by tam choć przez chwilkę poleżeć sobie w zimnym i wilgotnym piaseczku. Jak widział, że zakładam powrotem sito na toki, bez żadnego sprzeciwu wyłaził z dziury, ustępując mi miejsca. I tak w kółko…

  

Koszt:

- 700 zł - 20 kubików żwiru

Akcja Kanalizacja

Blog:  annnnulka
Data dodania: 2010-08-20
wyślij wiadomość

 

Akcja Kanalizacja

Ułożenie instalacji podposadzkowej

 

26 kwiecień 2010 r. sobota

W rolach głównych wystąpili:

1. Pan Stanisław

2. Siakiś inny Pan do pomocy

 

 mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Montaż rur kanalizacyjnych

 

Nie wiem jak oni to zrobili ale wygląda imponująco. Mam tylko nadzieję, że kac kupa nie pobłądzi w labiryncie rur. Na wszelki wypadek narysuje mapę na papierze toaletowym i wrzucę do środka J

 

 

Koszt:

730 zł – materiały + robocizna

Akcja Destrukcja Szalunków'

Blog:  annnnulka
Data dodania: 2010-08-20
wyślij wiadomość

Akcja Destrukcja Szalunków

Roboty ziemne - podsypka

24 kwiecień 2010 r. sobota

W rolach głównych wystąpili:

1. Grzegorz

2. Jan

3. Łukasz

4. Plutluś

5. ja

6. Zetor i przyczepa bolsza J

 

Destrukcja szalunków

mojabudowa.pl - blog budowlany

Już od rana zabrałam się za rozbijanie zewnętrznych szalunków. Zanim odgwoździłam kilka desek na horyzoncie pojawił się charakterystycznie warczący Zetor, a z nim ekipa młodych, zdolnych destruktorów; Janek, Łukasz i Plutluś. Rozebranie szalunków zajęło im zaledwie mojabudowa.pl - blog budowlany

godzinkę. Deski, kołki, listwy aż fruwały w powietrzu. Gwoździe, druty nie miały szans w starciu z ich muskularnymi barami. Łukasz tak się ostro wziął za destrukcje, że nawet nie zauważył, że zdestrukszanował nam nową siekierkę.

mojabudowa.pl - blog budowlanyNiestety solidarność rzeczy martwych dokonała krwawej zemsty. Brutalnie potraktowała, przyczajonym w trawie gwoździem, Plutlusiowa stopę, która chwilowo odmówiła posłuszeństwa. Po zdezynfekowaniu dezodorantem „Indywidua Blue for him” ranna stopa, nie przestała boleć, ale przynajmniej znacznie ładniej pachła

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Podsypka

Po krótkiej przerwie na jedzonko przeszliśmy do kolejnego etapu prac – wypełniania przestrzeni między-fundamentowych ziemią. Praca żmudna
i bardzo męcząca. Leżąca od dwóch tygodni ziemia, poddana różnym wpływom atmosferycznym (deszcz, słońce, wiatr, mróz, pył wulkaniczny
mojabudowa.pl - blog budowlany

z Islandii i wysoka temperatura) pokryła się twardą skorupą i ciężko było w nią wbić szpilkę a co dopiero łopatę.  Niemniej jednak nie poddaliśmy się tak łatwo i zasypaliśmy kuchnie i salon.  Jak się później okazało, proces destrukcji nie ominął również bolszej przyczepy, która podczas kiprowania uszkodziła tłok. „Ale urwał! Ale to było dobre!” rzekłby Łukasz, gdyby se z wrażenia nie zapomniał. I tak oto prace ziemne zostały brutalnie przerwane. Dzień już miał się ku końcowi, ale my nadal niestrudzeni, czekając na paliwo (wiadomego pochodzenia) do Zetora, walczyliśmy z gwoźdźmi w dechach, które następnie układaliśmy w trójkąt.
Z kolei wyczyszczone z gwoździ kołki opierałam o rosnące nieopodal drzewka. W ten sposób powstała spora ścianka, którą Łukasz bardzo szybko „ochrzcił”
i powołał do roli przydomowej łazienki. Pomysł bardzo szybko się przyjął i WC spełnia swą rolę wzorowo. Jeszcze tylko pisuar zamontuje, płytki położę
i zafuguję, i będzie można tam gości zapraszać.

 

Koszty

Skrzynka piwa

Kabel do Berty

Wyłącznik do Berty

Lepik do fundamentów

Akcja Destrukcja Szalunków

Blog:  annnnulka
Data dodania: 2010-08-20
wyślij wiadomość

22 kwiecień 2010 r. sobota

W rolach głównych wystąpili:

1. Grzegorz

2. Rafał

 

mojabudowa.pl - blog budowlanyPrzez 5 godzin, w pocie czoła, dzielne chłopaki, siali spustoszenie po wewnętrznej stronie fundamentów, wyrywając deski, listwy i kołki. Dokonali niezłej demolki.

 

annnnulka
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 102673
Komentarzy: 29
Obserwują: 6
On-line: 9
Wpisów: 30 Galeria zdjęć: 75
Projekt DOM POD JARZĄBEM 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Książnice k/Bochni
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik